środa, 11 grudnia 2013

Co należy wiedzieć przed kupnem zapalniczki Zippo


Witam ponownie!

Kiedyś obiecałem napisać o oznaczeniach na spodzie zapalniczek Zippo.
Oznaczenia najpopularniejszej zapalniczki na świecie dobrze znać. Te kilka informacji poniżej sprawi, że nikt nie wciśnie ci na aukcji, czy sklepie internetowym podróbki wartej 10zł, za 100zł, a za stówkę możesz kupić już oryginalne zippo w ciekawej stylistyce.
Kiedy Blaisell wyprodukował swoją pierwszą zapalniczkę benzynową, nie musiał przejmować się nieuczciwą konkurencją, jednak z czasem popularność jego zapalniczek wzrastała, a nieuczciwa konkurencja rosła jak grzyby po deszczu. Zabezpieczając się przed nią (jak i również dla ułatwienia życia kolekcjonerom) Zippo wprowadziło odpowiednie metody datowania sowich produktów.

Dobrze, przejdźmy może do nieco meritum, bo to pewnie jest dla was ciekawsze ;)

Po pierwsze, oznaczenia znajdują się zarówno na spodzie obudowy, jak i na samym wkładzie. Po drugie oznaczenia mają zawsze ustalony układ.

Spód zapalniczki

Kiedy spojrzymy na zapalniczkę od dołu, w centralnym miejscu powinno znajdować się logo firmy, poniżej miejsce produkcji. Litera po lewej stronie oznacza miesiąc produkcji, co oznacza że jest z zakresu od A do L (na podróbach znajdują się tam litery z całego alfabetu), po prawej mamy dwie ostatnie cyfry roku produkcji (obowiązuje od rku 2001).

Datowanie zapalniczki Zippo Jack Daniels - prawidłowe oznaczenia
Oznaczenia na oryginalnej zapalniczce Zippo - Jack Daniels
Wkład zapalniczki

Teraz spraszamy oryginalność wkładki. Oby dwie strony są zapisane, jednak na jednej z nich mamy podobne oznaczenia jak na obudowie, czyli logo, miejsce produkcji oraz data produkcji – miesiąc A-L i roku – ostatnie dwie cyferki.




Uwaga – czytaj dalej!

Jeżeli miesiące z obudowy i wkładu nie są identyczne, to nic się nie dzieje. Wkłady i obudowy produkowane są w różnych częściach zakładu i ciężko byłoby je sparować. Zazwyczaj różni się tylko miesiąc, ale może zdarzyć się też tak, że obudowa jest z grudnia 2012, a wkład ze stycznia 2013, wtedy pomimo różnicy jednego miesiąca w produkcji, rok mamy inny.
Jeszcze jedno... wszystkie informacje, które są powyżej dotyczą zapalniczek zippo, które powstały po roku 2000. Wcześniejsze modele mają inne znaczenia roku powstania, natomiast miesiąc oznaczany jest literkami już od 1986 roku.

Przykłady podróbek zapalniczek benzynowych
Przykłady czterech podróbek zapalniczek Zippo


Po czym jeszcze możemy poznać, że zapalniczka „Zippo” jest nieoryginalna? Cena. Jeśli zapalniczka w sklepie internetowym kosztuje mniej niż, powiedzmy 60-70zł, to jest to najprawdopodobniej podróbka. Często zapalniczki te nazywane są „Zapalniczka jak Zippo”, „Zaplniczka typu Zippo”.

Na popularnych portalach aukcyjnych możemy znaleźć także zestawy zippo. Taki zestaw może zawierać np. benzynę, kamienie i zapalniczkę. O ile benzyna i kamień są oryginalne, to sama zapalniczka już nie. Także uważajmy!

Dobrze kochani, myślę, że to wszystko z podstawowych informacji, jakie powinniście posiadać przed zakupem zaplniczki.

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Mało męski łańcuszek - Coreana

Hej czytelnicy! Witam was!
Dawno nie było żadnego nowego wzoru łańcuszka, co? Trzeba by to nadrobić ;) Wpis będzie o splocie typowo kobiecym, także... przepraszam panów.

Koreana - bransoletki i łańcuszki dla Pań


Koreana, Koreanka... nazwa sugeruje, że splot może pochodzić z dalekiej Azji, ale ile w tych domysłach jest prawdy? Nie wiem :( Tak czy inaczej, kiedy patrzę na łańcuszek leżący przede mną, mam wrażenie, że coś z tamtych regionów świata może w nim być.

Łańcuszek damski o splocie Koreana Popkorn
Łańcuszek dla kobiety - splot Coreana, model Popkorn

Biżuteria Koreanka wydawała mi się zawsze typowo kobiecą, więc może dlatego nie zwróciłem na nią nigdy jakiejś specjalnej uwagi. Dopiero kiedy moja kobieta wróciła do domu z zestawem biżuterii "koreańskiej", zaciekawiła mnie budowa tego splotu. No więc pomyślałem sobie, że skoro już mam bransoletkę w ręce, to czemu by nie opisać tego splotu na moim blogu. Więcej fotek i ofert możecie znaleźć w googlu pod np. /coreana jewelery/, i pewnie tak jak i ja zobaczycie, że koreana jest często mylona z innego typu wzorami łańcuszków, jak choćby cardano.

Konstrukcja łańcuszków KOREANA. 
Splot koreana - jak zbudowane jest ogniwo
Łańcuszki i bransolety wyglądają na takie, co budowę mają bardzo zawijał, ale spokojnie, po bliższym zapoznaniu się koreaną, widzimy, że ogniwa i ich łączenia, to nic nadzwyczajnego. Oczywiście nie ma co porównywać koreany, do łańcuszków typu pancerka, czy splotu ankier ;) Pojedyncze ogniwo to graniastosłup, powiedzmy sześcian. Sześcian jest pusty w środku. Scianamy teraz wszystkie krawędzie pionowe. Powstaje nam bryła przestrzenna, z czterema otworami. Jeżeli wysilimy naszą wyobraźnię, pewnie uda nam się teraz zobaczyć w myślach dwa takie sześciany. Kładziemy jeden na drugim, z czego jeden z nich obracamy o kąt czterdziestu pięciu stopni. i (teraz uwaga) wsuwamy w naszej wyobraźni jeden sześcian w drugi.  Być może nie jedna panna, która patrzy teraz na swój piękny srebrny łańcuszek Koreana myśli sobie, że przecież ogniwa jej łańcuszka, to nie żadne klocki. I ma rację ;) Przedstawiłem ogniwa jako klocki, by w miarę prosty sposób przedstawić budowę tego splotu, mam nadzieję, ze chociaż w jakiejś niewielkiej części mi się to udało. 

Dzięki swej niezwykłej budowie - środek łańcuszka jest praktycznie pusty - srebrny łańcuszek, który może wyglądać na dosyć masywny, jest lekki i nie będzie tak drogi, na jaki mógłby wyglądać. Tak kochane Panie... macie kolejny splot dedykowany tylko wam :) Biżuterii męskiej o tym splocie nie znajdziemy raczej, aczkolwiek na necie widziałem nieśmiertelnik z łańcuszkiem coreana, a jak mi wiadomo nieśmiertelniki noszą przede wszystkim faceci. Srebro, złoto, stal - czyli z czego produkowana jest biżuterii koreańska.

Wyraźnie dominuje biżuteria srebrna. Możemy także dostać biżuterię ze złota, ale jest jej zdecydowanie mniej. Natomiast jeśli chodzi o stal chirurgiczną, to nie spotkałem żadnego łańcuszka z tego kruszcu.  Łańcuszki o tym splocie bardzo ładnie układają się w zagięciach. Pomimo, że są zazwyczaj kilkukrotnie grubsze od żmijki, to praktycznie nie można rozróżnić poszczególnych ogniw. Musimy jednak uważać, bo łańcuszka, czy bransolety nadmiernie nie narazić na zagięcie, bo możemy spowodować wygięcie delikatnych ogniw, przez co nasza piękna srebrna biżuteria nie będzie już nigdy się tak ładnie prezentować ;)

Należy jeszcze koniecznie wspomnieć, że ogniwa-sześcianki mogą mieć bardzo różnie formowane boczne ściany. Mogą one być proste, dzięki czemu łańcuszek srebrny wygląda skromnie, ale elegancko. Ścianki mogą mięć wycięte wzorki, łańcuszki wyglądają wówczas nieco pstrokato. Ale chyba najczęściej spotykamy łańcuszki srebrne, czy złote, których ścianki są lekko napęczniałe, co sprawia wrażenie, jakby łańcuszek był nadmuchany. Ten typ splotu nazywamy koreana pompana, lub też po prostu łańcuszki o splocie popkorn. 

Ok, mam nadzieję, ze nikt nie zasnął ;). Kto wie... może jakaś Pannica przekona się do tego splotu dzięki tej "recenzji" :D  Do Panów mam taką informację, że kolejny splot będzie raczej przeznaczony dla nich, niż dla Pań.

piątek, 15 listopada 2013

Spinki do koszuli - Srebro, stal, czy złoto

Witajcie miłośnicy biżuterii ;)
Ostatnio opisywałem historię spinek mankietowych. Pamiętacie pewnie, że spinki jako biżuteria dla mężczyzny, zawsze należały do biżuterii wytwornej. Sznurki mankietowe - pierwowzór spinek, były tworzone np. z jedwabiu, czyli tanie nie były. Następnie wymyślono guziki mankietowe, które też były często wykonywane z drogich kruszców i ozdabiane kamieniami szlachetnymi. Również tak samo było ze spinkami do mankietów, kiedy ostateczna forma jeszcze nie do końca przypominała tą z czasów obecnych. Na tą biżuterię było stać tylko mężczyzn o odpowiednim statusie w społeczeństwie.


Stan rzeczy uległ diametralnej zmianie, kiedy to pewien Amerykanin zmienił machinę służącą do wywarzania amunicji na machinę do produkcji spinek do mankietu. Biżuteria mankietowa mogła być produkowana w dużych ilościach, z niedrogich metali. W pierwszych latach po uruchomieniu tej maszynki, wielu burżujów nie myślało nawet o tym, aby używać produktów spod ręki pana Kremenza.

Podobnie sprawa ma się dziś. W czasach dzisiejszych spinki, tak jak i kiedyś dostępne są z takich materiałów jak stal szlachetna- najtańsze, srebro - najczęstsze chyba, oraz złoto - zdecydowanie najdroższe.

Spinki złote mają u mnie (i chyba u większości ludzi) jeden bardzo poważny minus, którym jest ich cena. Osiemset kilka złotych to minimum, które wydamy na ich zakup, górną granice ciężko zidentyfikować ;)

Złote spinki mankietowe - gold cufflinks
Złote spinki do mankietów - cześć ozdobna w formie muszelki


Spinki mankietowe srebrne to wariant pośredni. Tańsze modele możemy kupić już za niecałą stówkę, co chyba jest znacznie korzystniejszą ofertą, w porównaniu z niecałym tysiakiem ;). Spinki w tej kategorii cenowej nie posiadają kamieni ozdobnych. Mimo to, wiele z nich wygląda bardzo atrakcyjnie. Bardziej wyrafinowane modele spinek ze srebra, w które wpleciono np. bursztyn to koszt przynajmniej 120zł. Jednak na prawdę możemy kupić bardzo ładne i eleganckie spinki za te 80/100zł.






Srebrne spinki do koszuli - kdwadratowe z bursztynami
Spinki do mankietów ze srebra, z bursztynami w części ozdobnej


Z pewnością najtańszą opcją są spinki mankietowe ze stali. Najtańszą, ale wcale nie najgorszą. Spinki te zazwyczaj są z chirurgicznej stali z zakresu 300. Wydaje mi się, że chyba już kiedyś wspominałem w jakimś temacie o stali szlachetnej. Więc ten rodzaj stali daje nam co niemiara korzyści. Do podstawowych zaliczyłbym twardość i trwałość, no i nie czernieje. Na necie widziałem gdzieś spinki ze stali chyba za dwadzieścia zeta. Nie wiem jaka jest ich jakość, ale spinki za 30-40zł, to już takie, które są solidnie wykonane i możemy liczyć na to, że długo nam posłużą.



Stalowe spinki do mankietów - ksztatł towalny
Owalne Stalowe spinki do koszuli




Wymienione typy materiałów, to najpopularniejsze materiały jeśli chodzi o spinki do mankietów, ale oczywiście możemy spotkać się z bardziej nietypowymi materiałami, jak stopy cyny, miedzi (stylizowane np. na antyczne spinki), czy nawet gdzieś widziałem spinki z drewna ;)
Cześć ozdobna spinki może być prosta - polerowana, matowa, może mieć wyryte jakieś postacie, jednak cena spinek zależy przed wszystkim od ilości materiału, jaki został zużyty do ich produkcji. Jeżeli w planach mamy zamiar kupno spinek mankietowych ze stali, to sama wagą nie musimy się znacznie przejmować. Stal jako tako, nie jest drogim kruszcem. Sprawa ma się już nieco inaczej przy zakupie spinek ze srebra. Natomiast na pewno zwrócimy uwagę na wagę jeżeli w planach mamy zakup spinek ze złota ;)

Element podstawowy spinek może mieć bardzo różne kształty i ozdoby. Element ten zazwyczaj jest tego samego typu co cała spinka. Natomiast może być zaokrąglony, wypolerowany na lustro, czy też mieć paski rodowane. W Polsce popularne są np. srebrne spinki mankietowe z bursztynem. Cena takich spinek może wzrosnąć, w stosunku do prostych spinek bez bursztynu, o 30-50zł. W spinkach mankietowych ze stali szlachetnej raczej nie montuje się drogich kamieni szlachetnych. Nie miałoby to za bardzo sensu. Natomiast spinki takie też są ozdabiane różnego typu wzorami, jak np. spinki stalowe z tarczami rycerskimi, herbami, czy Logo popularnych firm.

Dobra kochani!
Skończyłem!
Ktoś przysnął? :P

czwartek, 1 sierpnia 2013

Zapalniczka Zippo - Produkcja i Serwis

Witam wszystkich czytelników, a szczególnie fanów Zippo.

Jakiś czas tamu zobaczyłem w TV materiał na temat Zippo i postanowiłem pokrótce opisać, to o czym traktował. Filmik pochodzi z programu Galileo i dostępny jest na youtube.  Zagorzali zwolennicy pewnie wiedzą już o wszystkim, o czym napiszę, ale nie każdy jest aż takim fanem.



Zapalniczka Zippo odpalona Niebieski Płomień
Zapalniczka Zippo "Niebieski Płomień"
Dobrze, zaczynamy... W materiale przedstawiono kilka "oczywistych oczywistości" - Zippo od początku produkowane w północno-wschodzniej części Stanów, czyli w Pensylwani. Dowiemy się również że prototyp zapalniczki Zippo powstał 81 lat temu (licząc od roku 2013), jak również, że od pierwszego wypuszczonego modelu, wynalazca Blaisdell wypuszczał zapalniczki z dożywotnią gwarancją. Pamiętam, że pisząc dawno temu notkę o zapalniczkach benzynowych zippo, wspominałem o pochodzeniu tejże nazwy. Twórca zapalniczki (nie do końca wiadomo z jakich powodów) był pod wrażeniem anglojęzycznej nazwy ZIPPER (zamek-suwak). Jeżeli przypomnimy sobie skąd wziął się pomysł na zapalniczkę Zippo, to wpadamy na, chyba słuszny, trop. Zapalniczka Blaisdela to następca szturmowej zapalniczki z Austrii. Europejska zapalniczka była niewygodna, niepraktyczna, odpalanie trwało długo. Natomiast zapalniczka Blaisdela byłą pozbawiona tych wad, była jak błyskawica. Jest to jakaś tam analogia do zamku błyskawicznego :P  To o czym może wiedzieć mniej osób, to np. urobek z pierwszego miesiąca sprzedaży. George G. Blaisdell w pierwszym miesiącu sprzedał zaledwie 80 sztuk zapalniczek i zarobił na nich 62$ - chyba po odliczeniu koszty produkcji.W tamtych czasach zapalniczka kosztowała 1 dolar i 95 centów, gdyby cen były porównywalne z dzisiejszymi, zarobił by sporo więcej. Tak... czy to nie dziwne? Pierwszy miesiak osiemdziesiąt zapalniczek, rok 2004 milion dwieście zapalniczek? A jednak, ciekawe reklamówki w TV, realizacja zamówień dla armii Stanów Zjednoczonych, sprawiły że Zippo stało się gadżetem, który chciał mieć każdy.

Ok, było trochę o historii i finansach, teraz trochę o procesie produkcji. Obudowa zapalniczki Zippo jest wykonana z mosiądzu (miedź ok 60% + cyna do 40%). Przez halę produkcyjną rozciągnięta jest więc mosiężna taśma, z której wytłaczana jest dolna część zapalniczki, wraz z emblematem u spodu, obok tej prasy, pracuje druga, która jest odpowiedzialna za wytłoczenie górnej pokrywy. Resztki z tłoczenia posłużą do produkcji kolejnych zapalniczek.
Łączenie dolnej i górnej pokrywy zapalniczki Zippo
Tak przebiega łączenie dwóch części obudowy zapalniczki Zippo

Po procesie montażu pokryw należy je poddać procesowi chromowania. Dzięki temu zabiegowi zapalniczka nie tylko będzie się ładnie błyszczeć, ale także obudowa także będzie bardziej odporna na awarie. Kolejny etap, to wkład i jego wszystkie elementy, których łącznie jest 22. Knot wykonany jest z włókna szklanego i wzmocniony drucikami miedzianymi. Komin zapalniczki ma zawsze 16 dziur, dzięki czemu tlen jest zawsze dostarczany w odpowiedniej ilości, czy to w piękną pogodę, czy podczas wiatru. Teraz kiedy ogień Zippo jest już w całości, niczego nie brakuje nadchodzi etap testów sprawdzających. Najważniejszy z nich to KLIK ZIPPO, ale sprawdza się także, czy obudowa nie ma wgnieceń lub zarysowań. Po tym męczącym dniu, męczących testach, otwieraniu i zamykaniu, zapalniczka wraz ze swoimi sześćdziesięcioma tysiącami innych koleżanek opuszcza firmę. I tak dzień w dzień ;)



Jak pamiętamy firma udziela dożywotniej gwarancji na każdą zapalniczkę. Jak się domyślać można, przychodzą zapalniczki na reklamacji. A jest tego niemało, bo aż pięćset sztuk dziennie. Naprawę i wysyłkę bierze na siebie zakład. Serwis Zippo liczy sobie dziewięć doświadczonych w sztuce serwisowania zapalniczek pań. Jednak pomimo tego doświadczenia, nie zawsze są one wstanie naprawić każdą zapalniczkę. Jeżeli zapalniczka Zippo jest beznadziejnie zniszczona, to wymieniana jest na nową. Naprawia się jedynie niewielkie uszkodzenia, jak np. zniszczony zawias, itp. Co ważne, ale chyba i oczywiste, zapalniczka nie wyjdzie z warsztatu, jeżeli klik zippo nie brzmi, tak jak powinien.
To by było na tyle. Zachęcam do obejrzenia filmiku, a jeśli ktoś ma jakieś inne ciekawe materiały, to niech podeśle linka w komentarzu. Do następnego! ;

poniedziałek, 22 lipca 2013

Sygnety Męskie - wypada nosić?

Hej, hej! Na reszcie gorące lato bez deszczów, co? ;> ;>

Sygnety - wypada nosić?


Sygnety o klasycznym wzorze
Sygnety o klasycznym wzorze - produkowane dziś
Chciałbym zapytać was o sygnety. Co o nich sądzicie? Można nosić, czy nie można? To co udało mi się znaleźć na internecie wskazuje dość jednoznacznie, że sygnet na palcu dziś, to nie to co kiedyś. A bardziej dosadnie - lepiej nie zakładać sygnetów obecnie.
Dla żółtodziobów w tej tematyce, coś od żółtodzioba :D 
Tak... Historia sygnetu liczy sobie już podobno kilka tysięcy lat. Sygnety zawsze były używane jako biżuteria męska, ale nie nie tylko – głównym zdaniem tejże biżuterii było "stemplowanie" dokumentów / listów. Sygnety męskie zastępowały podpis, w zamian tego na pieczęci mógł występować herb rodowy, inicjały właściciela, różnego typu zdobienia. Biżuteria męska w postaci pierścienia z pieczęcią zdobyła wielką popularność w czasach średniowiecznych. Natomiast w Polsce ciszyła się drugim odrodzeniem również w czasie między pierwszą, a drugą wojną światową. Wiele osób ma pamiątki po dziadkach i pradziadkach w postaci różnego rodzaju sygnetów, czy obrączek męskich.
W obecnych czasach, męska biżuteria typu pierścień rodowy, nie jest zbyt lubiana. Lwia część internautów wypowiadających się na temat sygnetów, czy to pamiątkowych, czy tych bardziej nowoczesnych, uważa je za przejaw zbytku, a ich właściciel naraża się czasami na drwiny. Wydaje mi się, iż jeżeli sygnet jest gustowny, dobrany odpowiednio do reszty stroju, może być symbolem elegancji, oczywiście nie powinien być noszony zawsze i wszędzie.

Wspóczesne eleganckie sygnety męskie
Eleganckie Sygnety współczesne - tzw. sygnety ślepe
I na zakończenie należy zauważyć, że sygnety w dzisiejszych czasach rzadko spełniają swoją podstawową rolę – pieczęci. Dziś część ozdobną stanowi rzeczywiście jedynie część ozdobną. Nie ma tam grawerunków. Według naszej kochanej encyklopedii, takie sygnety, które nie mogą posłużyć do pieczętowania nazywamy ślepymi, lub nieco bardziej lekceważącym językiem - ślizgawkami. 

To by było tyle na dziś. Sygnety wydają mi się ciekawym tematem, także... możecie spodziewać się jeszcze jakiegoś wpisu na ten temat ;)

piątek, 5 lipca 2013

Wszystko o srebrze - część 1

Witam wszystkich. Dzisiejszy wpis będzie na temat kruszcu, z którego jest robiona znaczna część biżuterii, a mianowicie będzie to...

Srebro – metal szlachetny


Wpierw krótki, nieco techniczny opisik srebra i źródłosłów bohatera dzisiejszego wpisu. Następny segment rozpocznę natomiast od historii bohatera wpisu, od lat starożytnych do współczesności.

Srebro


Srebro (argentum z łacińskiego) – chemiczny pierwiastek z grupy metali przejściowych w układzie okresowym. W naturze występuje w stanie wolnym, a także w minerałach, takich jak chlorargyryt , czy argentyt. Jest białym metalem, o największej przewodności elektrycznej i termicznej. Większość wydobywanego srebra występuje jako domieszka rud ołowiu, złota, cynku i miedzi.
To tyle jeśli chodzi o podstawy z wikipedii ;)
Dobra, jeszcze skrócone dzieje srebra ;) Sam pierwiastek był znany od zamierzchłych czasów. Gdyż srebro niezwykle ładnie odbija światło – czyste srebro ma największy współczynnik odbicia światła wśród metali. A trzeba pamiętać, że człowiek zawsze miał słabość do błyskotek, więc srebro musiało zająć szczególne miejsce w jego życiu. Materiał ten był idealny do wyrobu biżuterii dla mężczyzn, jak i dla pań. Stosowano go również do wyrobu bardziej codziennych narzędzi, jak łyżki, czy widelce. Obecnie srebro znajduje zastosowanie w fotografii, elektryce i elektronice. Ze srebra mogą być wykorzystywane także jako części przyrządów lekarskich, ponieważ posiada ono właściwości antybakteryjne. Niektórzy tzw. uzdrowiciele, uważają jednak że srebro ma znacznie większe moce :P

Skąd się wzięło samo słowo? Jeśli chodzi o pochodzenie słowa SREBRO, materiału który wszyscy znają głównie z wyrobów biżuteryjnych, to znalazłem dwie ciekawe historie. Jedna z nich mówi że wyraz Srebro pochodzi z ziem półwyspu Iberyjskiego, a przywędrował on tam wraz z Gotami. Srebro nazywano tam Silar.
Opowieść numer dwa przenosi nas nieco dalej, nie tylko w czasie, bo aż do Indii i sanskrytu – bardzo stary język stosowany w literaturze indyjskiej. W staroindyjskim słowo „sarpa” oznaczało sierp i półksiężyc. Z tegoż to podobno słowa wywodzi się angielskie silver, niemieckie silber, litewskie sidabras, czy rosyjskie serebo


Męskie kolczyki wykonane ze srebra
Biżuteria wykonana ze srebra - kolczyki męskie

W chemii pierwiastek ten oznacza się jednak Ag. Dlaczego? Dlatego, że po łacinie srebro to Argentum .  Istnieje pewne prawdopodobieństwo, że łacińskie słowo srebro także pochodzi z Indii. Wzięło się ono od „argenta” - jasny. Grecy prawdopodobnie przejęli pierwsi z Indii nazewnictwo srebra, brzmiało ono u nich Argyros, a następnie Rzymianie przejęli je od Greków.
Argo – ktoś kojarzy ten starożytny okręt z mitologii? Nie bez powodu statek ten się nazywał w ten sposób. Argos oznacza szybkość, ale również błyszczący i lśniący.
Argyria kolejna modyfikacja w greckim oznacza mamonę, czyli kasiurę! Pewnie słysząc arygyria, nasuwa się wielu z wam choroba, która powoduje zabarwienie skóry na sinoniebiesko. I nie bez powodu, dolegliwość tak jest powodowana przez nieustanne zażywanie srebra i podobno według najnowszych badań nie powoduje innych skutków.
Na zakończenie wróćmy jeszcze do greckich odpowiedników srebra. Greckie argyria, jest bardzo podobne do łacińskiego arguo, co z kolei oznacza dowodzenie (czegoś). Stąd pochodzi słowo argument.  Do czego możemy dojść idąc tym tropem? Że forsa była od zarania dziejów poważnym argumentem?
To chyba wszystko jeśli chodzi o ten "segment" całości wpisu na temat srebra. Jeśli kogoś zaciekawiło, to za niedługo pojawi się kolejny wpis na ten temat.
Pa!

piątek, 28 czerwca 2013

Spinki mankietowe - ciekawa historia wyrafinowanej biżuterii

Hejka! Co tam u Was?
Jakieś ciekawe plany na ten weekend macie? ;>
Ten wpis będzie znów o męskiej biżuterii, jednak tym razem nie będzie nic o srebrnych pancerkach , tylko o...

Spinkach do mankietów – wyrafinowanej biżuterii męskiej


Przeglądając ostatnio strony internetowe, najpierw natrafiłem na sklepy oferujące spinki, niektóre wyglądają naprawdę interesująco. Zacząłem zastanawiać się skąd się to wszystko wzięło. Nooo i muszę powiedzieć, że od swoich początków do czasów dzisiejszych spinki dużo musiały przejść. Dlatego postanowiłem zebrać zdobyte informacje i w skróconej wersji je opisać. Materiałów w języku polskim nie ma zbyt wiele, w języku angielskim jest tego trochę więcej. Do czego służą spinki wie każdy, zresztą nazwa mówi za siebie. Ciekawsze jest to kiedy powstały i jak toczyły się ich losy.


Różne modele spinek dostępne w sklepie Manabri.pl - materiał srebro i stal chirurgiczna
Różne modele spinek dostępne w sklepie Manabri.pl - materiał srebro i stal chirurgiczna

Spinki powstały ze zdecydowanie praktyczniejszych powodów niż inne rodzaje biżuterii, jak złote łańcuszki, czy srebrne bransolety. Kiedy to w 16 wieku rękawy koszul stawały się coraz to dłuższe, kończyły się nie na nadgarstku, zaczęły sprawiać pewne problemy. Takie długie mankiety łatwo ulegały uszkodzeniu, a także szybko się brudziły. Zanim powstały spinki, mankiety wiązano sznurkami z jedwabiu, w różnych kolorach. Następnym etapem w historii spinek było zastąpienie sznurków, ozdobnymi guzikami. Starodawne „spinki”były zarezerwowane tylko dla najbogatszych ludzi, gdyż wytwarzane były z drogich materiałów, takich jak srebro, czy złoto. Nierzadko także wprawiano w nie kamienie szlachetne. Wszystkie te zabiegi miały podnosić status społeczny człowieka, którego było na nie stać – to samo tyczyło się wspomnianych sznurków.
W wieku dziewiętnastym pewien młodzieniec Beau Brummell, także przyczynił się do rozkwitu rynku spinek do mankietów. Brummell zajmował się ogólnie modą i miał na nią niebywały wpływ. Wprowadził do mody męskiej skromniejszy ubiór, dopasowany do ciała, szyty na miarę. Jak to bywa miał swoich zwolenników, ale i wielu krytyków. To właśnie Brummellowi przypisuje się obecny kształt stylu garnituru z klasycznie wiązanym krawatem.  Brummell Brummellem, ale co dalej ze spinkami? No więc ten typ biżuterii czekał kolejny wielki rozkwit, kiedy to G Kremenz pod koniec XIX w. zmajstrował maszynę, która mogła masowo produkować guziki i spinki. A tak naprawdę to przeprojektował maszynę, która wcześniej produkowała amunicję. Te zmodyfikowane ustrojstwo nie dosyć, że produkowała  biżuterię z nierdzewki (materiał znacznie tańszy, niż męska biżuteria srebrna, czy złota), to jeszcze w masowych ilościach. Dzięki temu spinki mógł mieć prawie każdy. Początek ubiegłego wieku, to ich złoty okres. Jeśli chciałeś dać komuś cenny, elegancki prezent, to dawałeś spinki do mankietów.
Spinka typu Faberge
Następną osobą, o której muszę wspomnieć w kontekście spinek do mankietów jest  Fabergé. Jubiler ten żył w latach 1846 do 1920 i jest on znany przede wszystkim z tzw. „Jajek  Fabergé” czyli drogi, zdobiony wielkich jaj, które co roku produkował dla swej cesarzowej Fiodorownej. Według jego pomysłu spinki składały się z dwóch zdobionych części, które łączył delikatny srebrny łańcuszek. Końcowej przeróbki spinek dokonał człowiek o nazwisku Boyer. Jedyne co mogę o nim napisać, to tyle, że w roku 1924 wprowadził do produkcji spinki, które zamykały się tak, jak te znane nam dziś, za pomocą podłużnego walca. Więcej informacji o nim nie znalazłem :(  Spinki do mankietów rozprzestrzeniały się jak wirus i pewnie jakieś 50, czy 60 lat temu nikt nie pomyślałby, że ten typ biżuterii dla mężczyzn odejdzie prawie w całkowita niepamięć. Tanie produkowane masowo guziki wyparły droższe wykonywane ze srebra, czy nawet stali spinki. Całe szczęście wiek XXI to wielki powrót spinek do mankietów!. Kolejny artykuł na temat tej eleganckiej biżuterii będzie dotyczył różnych modeli spinek oraz materiałów, z jakich są obecnie wykonywane. 
Na razie i udanego weekendu! :)

środa, 26 czerwca 2013

Męski splot łańcuszka - Kwadratowa Pancerka

Hej drodzy czytelnicy moich wpisów. Przygotowałem na dzisiaj splot bransolet i łańcuszków, który już na pierwszy rzut oka kojarzy nam się z mężczyznami, a mianowicie...

Męskie łańcuszki – wzór kwadratowa pancerka


W naszym kraju spotkamy się z dwoma określeniami na ten splot. Po pierwsze Pancerka kwadratowa, a po drugie pancerka cubana. Po jakim wyrażeniu lepiej szukać na stronach? Trudno powiedzieć, gdyż splot ten nie jest zbyt popularny u nas. Dotyczy to zarówno bransolet, jak i łańcuszków kwadratowych.

Męski łańcuch o sploecie Pancerka Cubana wykonany ze srebra
Męski łańcuch o sploecie Pancerka Cubana wykonany ze srebra

W internetowych wyszukiwarkach po wpisaniu np. „pancerka cubana” mamy zaledwie kilka sklepów, gdzie możemy dostać ten rodzaj biżuterii dla mężczyzn.
Teraz charakterystyczny etap w moich blogach – pochodzenie nazwy.  No więc pancerka Cubana... i tu pojawiają się problemy :D Nie mam pojęcia dlaczego cubana. Przeglądałem na necie jakąś starodawną biżuterię z kuby, no i żadna nie przypominała mi omawianych dziś łańcuszków. Dodatkowo po wpisaniu w google – biżuteria cubana, dostaniemy znacznie ciekawsze obrazki, niż sama biżuteria :D  Jeśli szukamy pancerki kwadratowej na stronach anglojęzycznych, wpisujemy zdecydowanie „square curb”. Jeżeli wkleimy do google – cuban curb – to otrzymane wyniki nie usatysfakcjonują nas, gdyż pojawi się mnóstwo biżuterii o innych dziwnych splotach.

Konstrukcja łańcuszka.
Pomimo że splot ma w nazwie „pancerka”, to jednak same ogniwo nie jest bardzo podobne do tradycyjnej pancerki. Każdy elemencik/ogniwko to prostokąt, a dokładniej prostopadłościan ;) w którym mamy odpowiednio uformowany otwór, dodatkowo krawędzie są lekko zeszlifowane, dzięki temu łańcuszek ładniej się prezentuje. Łańcuszki o splocie Cubana wyglądają na kanciaste i zadziorne, ale dzięki temu jest to biżuteria typowo męska. Łańcuszek ładnie prezentuje się na szyi, bransoleta na przedramieniu, ale musimy wiedzieć, że kiedy łańcuszek nie jest w ogóle naprężony, to któreś z ogniw może na tyle się przestawić, że będzie to wyglądało nienaturalnie. Martwić się tym nie musimy, bo nawet kiedy się schylamy, to łańcuszek na szyi jest na tyle napięty, że praktycznie ma takiej możliwości, by któreś z ogniw się odwróciło.

Świetna biżuteria dla mężczyzn, pancerka kwadratowa
Świetna biżuteria dla mężczyzn, pancerka kwadratowa wykonana ze srebra


Wydaje mi się, że omówione tutaj cechy świadczą dobrze o tym, że jest to biżuteria przede wszystkim dla faceta. Aczkolwiek, na necie możemy spotkać także łańcuszki srebrne, które są na tyle drobne, że będą pasowały kobiecie. W jednym sklepie w łańcuszek pancerka cubana wmontowane były przerywniki ozdobne, taki model też raczej był mało męski ;) Z czego najczęściej wykonywane są pancerki kwadratowe? Jeśli chodzi o Polskę, to góruje biżuteria srebrna. Ale w sklepach zagranicznych znajdziemy też biżuterię srebrną, czy pozłacane srebro. Często  omawiana dzisiaj biżuteria występuje w zestawach. Czyli możemy dostać np. komplet łańcuszek + bransoleta lub łańcuszek z zawieszką np. z gwiazdą Dawida, czy krzyżem srebrnym.

wtorek, 18 czerwca 2013

Zapalniczka Zippo - Kamień w rezerwie

Witam serdecznie wszystkich. Dzisiaj krótki wpis na temat Zippo. Pamiętacie pewnie, że była notka o wymianie kamienia, ale zapomniałem o istotnej kwestii. Chyba jest to dosyć znacząca sprawa, więc opiszę ją na szybko.

Kamień Rezerwa – przydatna rzecz


No więc tak... Kamień w zapalniczce zazwyczaj kończy się w nieoczekiwanym momencie. O ile jesteśmy w domu (gdzie możemy wymienić kamień na nowy), albo wśród palących znajomych (którzy poczęstują ogniem), to nie ma większego problemu. Tymczasem w sytuacji, kiedy wracamy po ciężkim dniu z pracy, wyciągamy paczkę papierosów, odpalamy, a tu co? Resztka kamienia wyskoczyła nam na ziemię! Takie coś możne zdenerwować, a nawet doprowadzić do zawału :D
Zapalniczka Zippo na benzynę - dwa modele
Zapalniczki Zippo na benzynę - Rolling Stones i Różowa dla Pań

Kończące się paliwo z zapalniczce możemy wyczuć dość wcześnie i zanim całkowicie go zabraknie mamy dosyć trochę czasu, by uzupełnić je. Z kamieniem sprawa wygląda odmiennie. Z tego powodu kamień zapasowy, to dobra sprawa. Gdy czujemy, że kamień prawie nam wyskakuje przy odpalaniu, możemy to trochę opóźnić, odpalając delikatnie i przyciskając nieco mocniej kółko trące.
Kamień możemy przechowywać w samej zapalniczce Zippo. Mamy dwie możliwości. Albo wkładamy kamień pod wkładkę filcową – między watę, a wkładkę. Sposób kolejny, kamień wędruje do otworu, znajdującego się na środku filcowej zatyczki. O przechowywaniu zapasowego kamienia w zapalniczce dowiedziałem się z netu jakieś pół roku temu. W internecie możemy spotkać się z opiniami, które popierają tego typu metody, i z takimi które odradzają je, większość jest ZA. Niektórzy internauci utrzymują, iż takie przechowywanie rezerwowych kamieni szkodzi i kamieniom, i wacikom, gdyż pojawia się na nich dziwny osad. Tego jednak nie potwierdza zdecydowana większość i ja też. Możliwe, że problemy te biorą się z powodu używania jakichś tanich, gorszych zamienników.  Używanie jakichś zamienników jest trochę bez sensu, bo oryginalne kamienie, czy benzyna są dosyć tanie, a starczają na dosyć długo. Robię raz na kilka miesięcy zakupy w sklepie manabri.pl i mam spokój.



Zapalniczka Zippo - gdzie włożyć kamień
Kamień wkładamy pod filc lub do okrągłego otworu w filcu

Reasumując. Zapasowy kamień od ładnych miesięcy mam zawsze przy sobie. Nigdy mu to nie zaszkodziło, a nie raz uratował mi życie :P  Montaż nowego kamyczka, trwa chwilę, zdarzało mi się wymieniać kamień w zimę w lesie. Trzeba  co prawda uważać, bo zmarznięte paluchy mogą nam trochę utrudnić sprawę, ale wszystko jest do zrobienia.

wtorek, 11 czerwca 2013

Fajki Tradycyjne - Historia, część druga

Na dzisiaj mam koleją notkę o początkach fajek tradycyjnych i zarazem będzie to ostatni tekst na temat historii. Opiszę pokrótce, jak to zazwyczaj robię, kolejne rodzaje fajek. Będą to przede wszystkim fajki z pianki morskiej, drewna, oraz kilka innych nietypowych, jak np. kukurydziane.

Ok, więc na początek fajki z piany morskiej. Piana morska to sepiolit. Nazwa wzięła się z greckiego  sepia = mątwa i lithos = skała, kamień. Ponieważ sepiolit jest twardy i podobny do wewnętrznej części muszli mątwy. Surowiec ten stosowany był jako budulec do fajek od XVIII do XIX. Sepiolit miał wiele zalet, które sprawiły, że do palenia tytoniu nadawał się doskonale.
Fajka z pianki morskiej, czyli sepiolitu

Inna jego cecha, to łatwość rzeźbienia w nim, dzięki tej właściwości fajki wykonane z tego materiału przybierały bardzo różne kształty, często główkę okuwano metalami szlachetnymi. . Cybuch był z reguły bursztynowy w fajkach z nieco wyższej półki. Ponieważ fajki wykonane z pianki tureckiej cechowały się mniejszą wagą i większą porowatością, były bardziej cenione przez fajkarzy, niż fajki wykonane z sepiolitu z innych krajów. Jak wszystko na świecie, i sepiolit turecki się wyczerpał. Odnaleziono duże zapasy w innych częściach świata, jednak żadna pianka morska nie miała takich walorów jak ta turecka.
Jak to mawiał Heraklit „wszystko płynie”, fajki też płynęły. A raczej ewoluowały. Zaczęto wykonywać fajki z wrzośca, a dokładniej z korzenia wrzośca. Materiał ten może nie był tak doskonały jeśli chodzi o rzeźby, ale miał inne zalety.
Fajka z wrzośca dostępna w sklepie manabri
Fajka z wrzośca firmy mr Bróg

Ok, jakie to walory ma drzewo wrzośca w porównaniu do pianki i innych drzew? Między innymi nie przewodzi dobrze ciepła, a to oznacza, że główka nie oparzy nam rąk, po dobrym opaleniu fajki, zachowuje ona smak pierwszego palonego tytoniu, dzięki wysokiej odporności na temperaturę, żywotność fajki jest bardzo długa, a zwiększa ją dodatkowo duża odporność mechaniczna. Dodatkowo wrzosiec dobrze wchłania wilgoć i posiada piękną strukturę drewna. Fajki te najczęściej posiadają ustnik wykonany z tworzywa sztucznego, bursztynu, czy też rogu. Oczywiście wytwarzano także fajki z innych gatunków drzew, ale brak im było niektórych walorów wrzośca. W Polsce popularne były, i nadal są, fajki z gruszy, wiśni, czy czereśnie. Szczególną popularnością cieszyły się te z gruszy.
Fajka z gruszy, model hobbit
Fajka mr Bróg wykonana z drewna gruszy, model Hobbit - długi ustnik

Pierwsza firma produkująca fajki z wrzośca powstała we wschodniej Francji w 1858 roku, i do dziś wiele fajczarzy uważa je za najlepsze fajki świata. Obecnie czołowi producenci fajek z wrzośca to między innymi Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Kanada. Także i Polacy produkowali dobrej jakości fajki. Historię polskich fajek rozpoczął Swoboda z Przemyśla, który założył zakład produkujący fajki na większą skalę. Po II wojnie światowej zakład upadł. Niektórzy pracownicy pozakładali swoje zakłady. W dzisiejszych czasach mamy także duże firmy produkujące fajki tradycyjne, choćby firma Mr. Bróg.Dosyć dużo wzorów fajek ma pewien sklep w internecie znajdujący się pod adresem htttp://manabri.plFajki z wrzośca często nazywane są bruyerkami, czy brujerkami, jest to zapożyczenie z języka francuskiego - la bruyère – czyli wrzosiec. Tak drodzy czytelnicy. To byłoby na tyle o tworzywa z jakich były tworzone fajki do tytoniu. Oprócz tych które wymieniłem z pewnością było także wiele innych mniej popularnych, no i o dwóch chciałbym jeszcze powiedzieć.
Fajka z tykwy calabash. Ciekawy kształt, przypominający nieco tubę z patefonu. Jeśli ktoś oglądał filmy o Sherlocku Holmesie, to będzie kojarzyć o co chodzi ;) 
Fajka z kolby kukurydzy, która współcześnie cieszy się wielką popularnością w południowych częściach Stanów Zjednoczonych.Sama kolba kukurydzy byłaby bardzo nietrwała, więc poddawana jest ona dwuletniemu suszeniu, a następnie kolba nasączana jest rozrzedzoną gliną. Może to dziwne, ale ten typ fajki zapewnia podobno bardzo suche i zimne palenie, czyli to czego oczekuje się od nowoczesnych fajek, które tanie nie są w przeciwieństwie do fajek kukurydzianych.
Corn pipe - fajka z kukurydz
Fajka wykonana z kolby kukurydzy - suche i zimne palenie

Na pomysł fajek z kukurydzy wpadli murzyńscy niewolnicy. Później stał się on popularny wśród farmerów amerykańskich, a także podróżnicy. Pewnie gdyby nie niskie koszty produkcji tych fajek, nie stała ona by się tak popularna w Stanach, a to za sprawą jej słabej trwałości
W innych częściach świata ludzie palili tytoń z różnych fajek, wykonanych np. z metalu, różnych drzew, rogów, czy kamieni.
Ok, kończę przynudzanie :P Może kogoś przekonam tymi moimi nudami do wypróbowania fajki tradycyjnej.

wtorek, 4 czerwca 2013

Sploty łańcuszków - Rombo

Witam stałych i mniej stałych czytelników! Ostatnio pisałem o splocie Nonna, który był typowo męskim splotem łańcuszków, dziś będzie niejako kontynuacja typowo męskiej biżuterii. Nie wydaje mi się, aby ktoś spotkał kiedyś płeć piękną w łańcuszku o splocie

Splot podwójna pancera, zwany powszechnie ROMBO


W polskich sklepach najczęściej ten splot znajdziemy pod nazwą rombo. Mamy także nazwę alternatywną, czyli podwójna pancerka. Określenie splotu jako podwójna pancerka coś w sobie racji ma – ogniwa pancerki i rombo są w pewien sposób podobne. Jeśli jednak idzie o ogniwa, to mi pojedyncze ogniwo kształtem przypomina, ogniwa z łańcuszków Nonna. Jeśli chcemy poszukać biżuterii męskiej o tym splocie w sklepach zagranicznych, najlepiej szukać pod hasłem „dobule curb”, czyli po naszemu „podwójna pancrka”. Szukałem tego splotu pod nazwami typu rhombus chain, w sklepach i aukcjach zagranicznych, ale taka nazwa tam nie występuje. Jedyne wyniki jakie otrzymywałem to to proste sploty, z ogniwami o przekroju okrągłym, a zamiast ogniw jajkowatych, były tam ogniwa w kształcie kwadratu, czy też rombu. No i należy zaznaczyć, że była to biżuteria przeznaczona raczej dla płci pięknej ;)

Bransoleta męska, splot Rombo - splot męskiej biżuterii

Dobra! Dość już o tych angolach, wracamy do polskiej szprachy. Skąd wzięło się miano rombo, każdy się domyśla ;) Pojedyncze ogniwa to romby, dlatego chyba bardziej poprawne byłoby nazywanie tego splotu romb, bo rombo kojarzy się bardziej z figurą romboidalną – jest to kształt jaki mają tradycyjne latawce Przechodzimy do budowy splotu Biżuteria składa się z jednakowych ogniw – rombów. Każde ogniwo łączy się nie z najbliższym sąsiadem, tylko z kolejnym dopiero. Dzięki takiej budowie splot jest gęstszy i sprawia wrażenie bardziej masywnego. W sklepach dostaniemy dwie odmiany łańcuszków męskich o splocie rombo, chociaż trzeba zaznaczyć, że różnica nie jest wielka. Odmiana pierwsza to ta, w której co drugie ogniwo występuję nieco większa przerwa, w wersji drugiej nie przerwy między rombami są takie same. W sklepach znajdziemy częściej wersję pierwszą. Można powiedzieć, że typ łańcuszka męskiego rombo definiują pierwsze ogniwa przy obu zapięciach. W zależności jak ich ułożenia otrzymujemy pierwszy lub drugi wariant. Chciałem wspomnieć jeszcze o podobieństwie ogniw łańcuszka męskiego nonna, do łańcuszka rombo.Ogniwa obu typu biżuterii męskiej są naprawdę podobne (szczególnie te większe ogniwa Nonny), jedyne co różnica jest taka że nonna ma bardziej zaokrąglone moduły. W kilku internetowych sklepach biżuteria męska nonna była nazywana double curb! Ogniwa obydwu łańcuszków mogą być podobne, jednak całe łańcuszki sprawiają różne wrażnie – Nonna jest jakby delkiatniejszy.

Męski łańcuszek o splocie Rombo, gruby i masywny
Łańcuszek Męski o splocie Rombo, gruby i masywny

Rombo wygląda nieźle na nadgarstku jako bransoleta, jak i na szyi jako łańcuszek męski. Biżuteria o splocie rombo ma jeszcze inną zaletę. Biżuteria Rombo, może mieć różne szerokości, czy grubości, ale w przeciwieństwie do np. bransolet i łańcuszków pancerka, wraz ze wzrostem szerokości, przekrój ogniwa nie rośnie w znaczny sposób. Kolejnym walorem jest niezwykle ładne ułożenie łańcuszka męskie w zagięciach, a światło ładnie odbija się od szlifowanych krawędzi. Chociaż mi bardziej podobają się odbicia światła na łańcuszku pancerka soczewkowanym pośrodku.  Napąknałem już kilka razy wcześniej, że rombo to charakterystyczna biżuteria męska i wersja dla kobiet raczej nie istnieje. Podziękujmy więc paniom, że coś nam zostawiły i możemy mówić o kolejnym męskim splocie biżuterii ;) Biżuteria męska rombo występuje przede wszystkim jako biżuteria srebrna, ale także w złocie. Biżuteria rombo, nie jest bardzo znana w PL, jednak każdy komu ten splot przypadnie do gustu, a sądzę że znajdą się tacy faceci, to znajdą coś dla siebie w sklepach internetowych handlującym przed wszystkim biżuterią męską. Ok, to wszystko chyba co chciałem powiedzieć. Do następnego wpisu!

piątek, 31 maja 2013

Sploty łańcuszków - Nonna

Hey! Jak tam po Bożym Ciele? Dużo płatków z kwiatków poszło w asfalt? :P
Na dzisiaj mam bardzo męski splot łańcuszka, dlatego od razu przechodzimy do rzeczy!

Nonna – splot biżuterii męskiej


Nazwa splotu jest dla mnie pewną tajemnicą, dlatego tym razem nie będzie „historii splotu”. Na wikipedii jest tylko odesłanie do imienia Nonna. O dziwo imię jest żeńskie, a jego znaczenie to „dziwiąta, analogicznie – Oktawia to „ósma”. Odpowiednik męski tego łacińskiego imienia to Nonnus, czy też Nonnos. Omawiany dzisiaj splot jest wyjątkowo męski i dlatego nosi kobiecą nazwę :P i prezentuje się on tak...

Męski Łańcuszek Srebrny o splocie Nonna

 Kiedy wpisuje w wyszukiwarkę internetową nonna, nonna chain, łańcuszek nonna, wyskakują przede wszystkim linki do biżuteryjnych sklepów, natomiast o historii splotu nic nie znalazłem.
O! Jeśli wpiszemy w google „nonna chain”, kto któryś wynik wyszukiwania prowadzi do serwisu youtube, gdzie pokazane jest, jak powstaje produkowana mechanicznie męska biżuteria. Jeszcze jedno info przed budową splotu – nazwę Nonna nosi także planetoida w naszym Układzie Słonecznym, znajdująca się ponad dwa razy dalej od naszej Gwiazdy, niż Zimia.

Budowa biżuterii Nonna.
Biżuteria męska o tym splocie ma w miarę prostą konstrukcję, jednak nieco bardziej zagmatwaną niż np. ankier, czy pancerki. W splocie tym znajdują się dwa rodzaje ogniw – mniejsze i większe.

Splot Nonna - budowa, dwa rodzaje ogniw w tym rodzaju biżuterii męskiej
 Mniejsze ogniwka znajduje się zawsze w większym ogniwie, nie dotykając go w żadnym punkcie. Kolejna charakterystyczną rzeczą jest to, że ogniwo większe łączy się wyłącznie z ogniwami mniejszymi znajdującymi się po lewej i prawej stronie. Ogniwa Nonny przypominają mi nieco ogniwa pancerki, ponieważ mają nieco podobny szlif. Dzięki swej konstrukcji, biżuteria męska o tym splocie, wydaje się gęsta i potężna. Biżuteria Nonna rzecz jasna może być węższa lub szersza, ta węższa na pewno wygląda delikatniej. Grubsze / szersze sploty wydają się zaś masywne i potężne. Łańcuszek ładnie prezentuje się w zagięciach, oczywiście nie tak jak np. splot wąż cobra, ale za to nie ma możliwości uszkodzenia go. Jak wspominałem jest to splot typowo męski, w żadnym sklepie nie spotkałem łańcuszka, czy bransolety oferowanej kobietom. Oł yeah! Na reszcie jakaś biżuteria tylko dla facetów! :P Często do tego typu łańcuszków proponowane są różnego typu zawieszki – krzyże, gitary, czy jakieś wizerunki tygrysów. Materiał – Nonna najczęściej występuje jako biżuteria srebrna, a możliwe nawet, że tylko srebrna. Kilka razy przewinęła mi się złota nonna, ale okazywało się zawsze, że jest to biżuteria srebrna, tyle że pozłacana.
Ok, jeśli chodzi o splot Nonna, to chyba już wszystko. Generalnie mi się ten splot bardzo podoba i rozważam zakup takowego ;)  Jest jednak mały szkopuł, bo w grę wchodzi jeszcze rombo lub jakaś delikatniejsza pancerka.

poniedziałek, 27 maja 2013

Fajki Tradycyjne - Historia, część pierwsza

Dzień dobry wszystkim. Dzisiaj znów poruszymy temat fajek. Pamiętacie może, że ostatnio chciałem już opisać historię fajek, ale postawiłem najpierw na budowę. Ten wpis będzie poświęcony właśnie

Początki fajki do tytoniu


W opowieści tej skupię się na (według mnie) najważniejszych momentach, bo opisanie wszystkiego szczegółowo zajęłoby bardzo dużo miejsca i czasu.
Fajki liczą sobie już sporo lat, a właściwie wieków. Najdawniejsze odkryte fajki przypisuje się Scytom, było to plemiona koczownicze, które żyły na bliskim wschodzie. Herodot był jednym z pierwszych historyków, i to on właśnie pisze o Scytach palących fajki. Od Scytów palenie fajki przejęli Grecy i Rzymianie, a później także inne ludy starożytnej Europy. Za czasów starożytnych nie palono tytoniu, ale różnego typu zioła, często odurzające. Palenie substancji odurzających najpopularniejsze było na dalekim wschodzie.


Tak... fajki zdobyły olbrzymią popularność, ale z czasem odeszły do lamusa. To jednak nie był koniec tego cudownego przyrządu. Fajki zostały ponownie odkryte, kiedy to Krzysztof Kolumb odkrył nowy świat, a wymiana towarów między Ameryką i Europą wzrastała. Indianom, czyli rodzimym ludom Ameryk, jesteśmy dłużni za to, że fajka nie poszła w zapomnienie. Niektóre plemiona tubylcze, wymyśliły także bardzo specyficzny rodzaj fajek, z główki tych fajek wychodziły dwa cybuchy, które wsadzało się nie do ust, ale nosa. Takie wynalazki w Europie się jednak nie zadomowiły ;)
Kraje europejskie pokochały fajki, a szczególnie fajki gliniane. Palenie fajek było najpowszechniejszą metodą zażywania tytoniu przez ponad 300 lat. Jak już w historii bywało, Anglicy i Francuzi musieli się czymś różnic, dlatego każdy z tych krajów opatentował swój kształt fajki. To co łączyło obydwa modele to cybuch, był stosunkowo długi. 
Gliniane fajki do tytoniu
Biznes fajkowy prędko rósł w siłę. Na początkach renesansu fajkowego, palili wyłącznie bogacze na wysokich stanowiskach, ale później na tą przyjemność było stać praktycznie każdego obywatela. Glina nadawała się bardzo dobrze, jako materiał na fajki – żaroodporność, absorpcja wilgoci, itp., jednak pewna wada z czasem wyeliminowała ten materiał z rynku, kruchość. Pękały przy delikatnych stuknięciach. W tamtych czasach mówiono o fajkach glinianych „fajki po które nie trzeba się schylać”. Dlatego sprzedawano w tamtym okresie nie pojedyncze fajki, ale pakiety liczące do dwunastu sztuk.  Gliniane fajki zdobiło się czasami – glina dobrze się do tego nadawała. Zdobienia i unikalność zależały od regionu Europy. Ze względu na to, na koniec wieku XVII zmieniono materiał główki na porcelanę, dzięki temu fajki były bardziej wytrzymałe. Jeśli chodzi o szyjkę fajki, to były wykonywane z kości i rogów. Nowy rodzaj fajek był znacznie trwalszy, ale miał pewną, sporą wadę. Porowatość porcelany i jej zdolność absorpcji jest znacznie niższa niż gliny. A to oznacza, że kondensat wytwarzany przez spalany tytoń kotłuje się na dnie główki i psuje smak dymu, w dodatku dostaje się do ust. To zmusiło konstruktorów do wprowadzenia jeszcze jednego elementu do fajki. Pomiędzy cybuchem i główką wstawiano niewielki pojemniczek, w którym to miała gromadzić się smolista, gorzka maź.
Na dzisiaj to wszystko. Im dłuższy tekst, tym mniej ludzi dotrwa do końca :P Przy następnym wpisie skupię się na bardziej współczesnych fajkach, czyli tych tzw. meerschaum oraz wykonanych z różnego rodzaju drewna.

piątek, 24 maja 2013

Zapalniczka Zippo - Wymiana Knota

Wpis ten będzie dotyczył ostatniej z ważniejszych czynności, jakie oczekuje od nas nasza zapalniczka Zippo.

Zapalniczka Zippo – wymiana / montaż nowego knota


Jeśli ktoś miałby wątpliwości, to przypomnę, że knot to ten biały sznurek wystający z kominka naszej zapalniczki ;) Druciki, które oplatają knot, służą temu, by był on bardziej stabilny.
W jakim celu montuje się nowy knot? Część konta, która wystaje poza zapalniczkę z czasem się zużywa. Powodów tego może być kilka .

Oryginalny knot Zippo
Podstawowa przyczyna, to osmolony knot. Knot w takim stanie nie przewodzi dobrze benzyny, nawet jeśli waciki wewnątrz wkładu są dobrze nasączone. Płomień z takiego knotu jest niestabilny. Knot się bardzo zalał – następna przykra sprawa. Oczywiście nie idzie tu o mżawkę . Znajomy chciał pochwalić się umiejętnościami w sztuczkach z zapalniczką, coś mu nie wyszło, no i zapalona zapalniczka wpadła w świeży śnieg, zapalona z otwartą pokrywą. Zapalniczce nic się nie stało, ale knot rozdzielił się na sporo cieniutkich włókien i nie trzymał dobrze płomienia. Podobne następstwa ma zbyt duże namoczenie knota spirytusem lub benzyną podczas czyszczenia okopconych miejsc. Dobrym przyzwyczajeniem jest nie odpalanie zapalniczki zaraz po jej czyszczeniu. Dobra, mamy osmolony knot, czy rozwarstwiony, co dalej? O ile knot nie był wcześniej skracany zbytnio, to wymiana całego knotu nie będzie potrzebna. W takim wypadu możemy po prostu palcami (jeśli mamy szczupłe) lub pęsetą wyciągnąć gdzieś centymetr knotu i uciąć uszkodzoną fragment. Czasami może iść to bardzo ciężko, kiedy knot jest bardzo zawinięty wokół wacików we wkładzie Zippo. Lepiej jest wówczas rozebrać zapalniczkę Zippo, wyciągnąć watę i zobaczyć o co kaman.

Ok, ale może się zdarzyć, ze docinaliśmy już wcześniej knota i jest on za krótki na kolejną taką operację. Generalnie kwestia nie jest jakaś zawiła. Wszystko co musimy zrobić to tak, wyciągamy wkład z obudowy, pozbywamy się śruby na dole, wyciągamy filc i watę.  Teraz mamy swobodny dostęp do knota. Pozbywamy się wysłużonego, a w zamian zapuszczamy do dziurki nowego. Knot Zippo trzeba wsuwać ostrożnie, żeby za bardzo nie sfatygować końcówki. Nowy powinniśmy wsunąć tak daleko, aby zakończenie można było zahaczyć na końcu kominka. Ok, teraz wata wchodzi z powrotem do wkładu Zippo. I teraz ważna uwaga! Waciki należy tak układać na przemian z knotem, aby knot przeplatał się przez ich największą ilość. Watę wkładajmy w tej kolejności, w jakiej została wyciągana. Przyda się w tym momencie ponownie nasączyć waciki benzyną.  Ostatnie rzeczy jakie musimy wykonać to włożenie: filcu, śruby i obudowy Zippo. No tak, jeszcze jedna rzecz na koniec, docięcie knotu. Knot powinien być przycięty na tyle aby nie wystawał poza kominek, a najlepiej jak kończy się 2-3 milimetry przed górą kominka. I to właściwie wszystko. Opis jest dosyć długi, ale operacja jest generalnie prosta, po drugim – trzecim knocie, będziemy mieli już wprawę ;)

;

Ile kosztuje knot?
Knoty nie są drogie, nawet te markowe Zippo, w zależności do tego gdzie je kupimy zapłacimy od trzech, do siedmiu złoty.

wtorek, 21 maja 2013

Sploty Łańcuszków - Lisi Ogon

Witam wszystkich stałych i nieco mniej stałych czytleników!

Splot Ogon Lisa, tak splot mam na dzień dzisiejszy


Po samej nazwie możemy już domyślać się jak spot ten wygląda, chociaż łańcuszki na pewno nie są tak puszyste jak lisia kita ;) Koniec wstępu, „lisia kita” nie ma jakiejś bujnej długiej historii, jak to miało miejsce z niektórymi poprzednimi splotami.

Łańcuszek o splocie Lisi Ogon - dwa typy

Konstrukcja lisich łańcuszków jest bardzo prosta, ale wcale nie oznacza to, że splot ten wygląda prymitywnie, wręcz przeciwnie!. Splot składa się z co najmniej dwóch poprzeplatanych, delikatnych łańcuszków. Jeśli nasz lisi ogon złożony jest z więcej niż 2-3 łańcuszków, mamy wtedy plecionkę z ogona lisiego. Chociaż w sklepach nie zawsze do tego się stosują. Dlatego możemy wpisać w wyszukiwarkę po prostu lisi ogon lub też po angielsku fox. Osobiście zdarzyło mi się mieć kontakt z dwoma rodzajami lisiej kity. Pierwszy składał się z dwóch podwójnych łańcuszków srebrnych prosto zaplecionych, natomiast drugi składał się ze sprytnie przeplatanymi ośmioma cieniuśkimi łańcuszkami. Biżuteria o tym splocie bardzo ładnie prezentuje się, czy to na nadgarstku, czy dekolcie, ale musimy pamiętać, aby nie nadwyrężać łańcuszka w zagięciach. Przy zbyt dużym zagięciu możemy uszkodzić nasz świecidełka. Przy korzystaniu z bransolet w przeciętny sposób, nie ma się jednak czym przejmować.

Męska Bransoleta o splocie Fox - Lisi Ogon

Dla kogo przeznaczony jest ten splot biżuterii?  Zdecydowanie dla kobiet, biżuteria męska – jeśli istnieje – to ja takiej nie spotkałem. Lisie kity wykonywane są przede wszystkim jako biżuteria srebrna, także jako biżuteria złota, z innych materiałów chyba nie widziałem tego splotu. To tyle o tym splocie.

poniedziałek, 20 maja 2013

Zapalniczka Zippo - Wymiana kamieni

Hej! Dzisiaj nie będzie kontynuacji tematu fajek na tytoń, ale temat trochę pokrewny...

 

Wymiana kamienia w zapalniczce benzynowej Zippo

Wymiana kamienia w zapalniczce jest dosyć prosta, więc wpis będzie krótki. Może zaczniemy od samego kamienia.  Kamień to walec o wysokości ok. 5mm. Kamienie Zippo pakowane są po sześć sztuk w sprytnych „opakowaniach”, które umożliwiają proste wyciągnie pojedynczych kamieni.
Ciekawi Cię, co ile powinieneś wymienić kamień w swojej zapalniczce Zippo?
Kamień do zapalniczki zippo

Znajomy co pewien okres rozkręca zapalniczkę i sprawdza jak się ma kamień, czy już czas na nowy.  Ja jestem znacznie bardziej leniwy, dlatego kamienia wymieniam jeśli czuję że kółeczko trące zaczyna podejrzanie działać, czy też zdarzy się tak, iż kamień jest na tyle mały, że wyleci sam spod kółka. W moim przypadku jedna sztuka kamienia wystarcza na ok 2 tyg, ale wszystko zależy od częstości użytkowania.
Dobra, przechodzimy do praktyki, czyli jak załadować nowy kamień. Aby wymienić kamień w zapalniczce Zippo należy ściągnąć obudowę. Kolejna sprawa, którą musimy się zająć to odkręcenie śruby na dole wkładu i wysuwamy sprężynę dociskową z tulei. Jeśli kamień Zippo znajduje się w środku, a nie chce sam wypaść, wystarczy lekko uderzyć zapalniczką w dłoń. To powinno pomóc.

Zapalniczka Zippo i kamień do niej

Następnie bierzemy nowy kamień, wsuwamy go do tulejki w zapalniczce Zippo, zaraz po nim wciskamy sprężynę i dokręcamy śrubę. Wkręcamy śrubę do momentu, aż będzie na tyle wkręcona, ze nie możemy zrobić nawet pół obrotu. Po tych „skomplikowanych” operacjach zakładamy obudowę zapalniczki. Przy okazji możemy sprawdzić stan benzyny. Kamień dopasuje się do kółeczka trącego po pierwszych kilku odpaleniach zapalniczki. Uwaga dla debiutujących użytkowników zapalniczki Zippo.Na końcówce sprężyny dociskowej znajduje się segment, który do złudzenia przypomina kamień Zippo. Jeśli zapalniczka nie pali, a pod kółeczkiem trącym widzimy złotawy element, to może być to właśnie segment dociskowy, a nie kamień. Jeśli ogień nie pali, a podczas ostatnich paru odpaleń podejrzanie się zachowywała, należy ją rozkręcić i sprawdzić stan kamienia. Sam przy pierwszej zapalniczce Zippo popełniłem ten błąd, a niedawno przydarzyło się to mojej znajomej, która uparcie twierdziła, że kamień jest w środku, paliwo nalane, a zapalniczka nie działa.
Tak... temat prosty, miało być szybko i krótko, a wyszło jak zawsze. Przepraszam :D

czwartek, 16 maja 2013

Fajki tradycyjne - Budowa

Hej Hej.
Ale dziś słonko ładnie grzeje, co? ;)

Ostatnimi czasy zainteresowałem się fajkami. Kilka razy palię fajkę od znajomych, ale raczej z ciekawości i dla testów. Zastanawiam się, czy nie kupić sobie jakiej fajki tradycyjnej. Przejrzałem parę sklepów internetowych, nie wszystko było dla mnie zrozumiałe, jak zacząłem szukać głębiej, to okazało się, że temat jest naprawdę szeroki i głęboki ;) Jest mnóstwo bardziej lub mniej profesjonalnych stron na ten temat. Dowiemy się wszystkiego o budowie fajki, dłuuuugiej historii, o rodzajach, materiałach, itp.itd. Wolno (ale jednak jakiś progres jest) utrwalam sobie tą wiedzę, a w ramach powtórki i utrwalenia postanowiłem podzielić się z wami zdobytymi informacjami. Zastanawiałem się od czego zacząć tą część wpisów. Wpierw chciałem opisać historię fajek, różne typy starożytnych fajek, ale wydaje mi się, że lepszym pomysłem będzie coś, co zainteresuje potencjalnego, przyszłego pasjonata fajek

Budowa fajki tradycyjnej. 


Fajka Mr. Bróg - Fajka Tradycyjna do tytoniu

Posłużę się całkiem nową fajką znajomego, firmy Mr. Bróg. Fajka kolegi posiada filtr, który podobno należy wymieniać po każdym paleniu. Choćby z powodów finansowych kupiłbym fajkę bez filtra. Dodatkowo podobno filtr wpływa na walory smakowe, ale dym mniej skrobie w gardle ;)
Dobra, powrót do tematu! Każda fajka tradycyjna składa się z:
  • Główka – najistotniejszy element naszej fajki tradycyjnej
  • Komin – otwór u góry główki, tam upychany i spalany jest tytoń
  • Szyjka, czy też Cybuch – z określeniem co jest szyjką, a co cybuchem w dzisiejszych czasach jest mała trudność, kiedyś cybuch łączył główkę lub szyjkę z ustnikiem, dziś szyjka łączy się bezpośrednio z ustnikiem
  • Ustnik – można go podzielić na kilka części, jak np. zgryz


Poprzez wymienione powyżej elementy przechodzi kanał dymowy, zaczyna się w dolnym punkcie komina i kończy się w ustniku. Kanał dymowy powinien mięć jednakowy przekrój na całej swej długości. Dlatego w przypadku powyższej fajki, jeśli chcielibyśmy zrezygnować z filtra, należałoby kupić specjalny reduktor, który zniweluje grubszy fragment kanału dymowego. Jeśli jesteśmy zaczynamy swoją przygodę z fajką, to pewnie i bez reduktora nie zauważymy specjalnej różnicy, jednak czyszczenie fajki będzie  nieco utrudnione i bardziej czasochłonne.
Kanał dymowy w fajce mr bróg

Ok, to tyle na początek. Jeśli jako (być może) przyszły palacz fajek popełniłem jakieś błędy, to przepraszam :P
Do przyszłego postu!

poniedziałek, 13 maja 2013

Sploty łańcuszków - KORD

Hey! Na początku tygodnia będzie coś o biżuterii męskiej i damskiej, czyli nowy splot.
Natomiast następny wpis będzie poświęcony zapalniczce Zippo :)

Splot KORD


Więc na początek etymologia słowa kord. Zacząłem szukać terminu kord od wikipedii. Tam znalazłem kilka odnośników do tego hasła. Głównie interesować nas będzie definicja korada, jako długiego noża, odpowiednio wyprofilowanego. Kordy były stosowane w czasach średniowiecznych do odbierania życia niedobitkom na polu walki. Źródłosłów słowa kord jest ściśle powiązany z tym właśnie zadaniem. Pierwotna nazwa tego małego miecza to  misericordia,  (łac. misereo – okazywać miłosierdzie oraz  łac. cor – serce, czyli cios litości w serce). Kord nosili przy sobie przede wszystkim ludzie z niższych warstw społecznych. Noża, był noszony na sznurze, czy też łańcuchu i to od niego wzięła się nazwa współczesnej biżuterii kord. Chciałem znaleźć angielską nazwę tego łańcuszka, ale nie udało się.  W języku angielskim kord to sznur, więc można powiedzieć, że w jakiś sposób potwierdza się pochodzenie nazwy ;). W związku z tym, jeśli ktoś zna angielską nazwę (a w to nie wątpię) to niech koniecznie napisze.

Przejdziemy teraz do budowy łańcuszka. Tak jak biżuteria dla mężczyzn, jak i dla dam wykonana tym splotem sprawia wrażenie solidnej i masywnej. Bransolety i łańcuszki bardziej przypominają pleciony sznur, niż klasyczne łańcuszki. Myślę, że niejednemu splot ten wpadnie w oko, jeśli ktoś lubi nieco bardziej masywną, można powiedzieć unikatową, biżuterię. Tak jak pisałem, splot ten jest dostępny nie tylko w łańcuszkach męskich, czy damskich, ale także bransoletach. Splot ten występuje zarówno jako biżuteria srebrna, jak i złota, ale możemy także spotkać się z innymi materiałami, jak np. mosiądz, czy miedź. Kord jest produkowany zarówno jako biżuteria męska, jak i dla kobiet, wszystko zależy od grubości łańcucha. Jeśli ktoś jest fanem rycerstwa i tych spraw, to znajdzie też łańcuchy z tańszych materiałów, służące do potrzymania miecza, czy mające inne zastosowanie.
Na koniec jeszcze mała ciekawostka.
Obecnie przez oficerów i chorążych nadal nosi się przy odświętnych ubiorach kordy (kordziki), tyle że nazywają się one kordziki, są obusieczne i znacznie bardziej przypominają sztylety, niż przerośnięte noże.

piątek, 10 maja 2013

Sploty łańcuszków - Figaro

Witam wszystkich czytelników.
Jak tam mijają wam ciepłe dni? U mnie wczoraj gradem postraszyło :P

Na dzisiaj mam splot o nazwie Figaro


 Biżuteria o tym splocie jest bardzo popularna we Włoszech. Nazwa splotu wzięła się od jednej z głównych postaci opery „Cyrulik sewilski” i „Wesele Figaro”. Przedstawienie oparte jest na sztuce Pierre'a Beaumarchais'go, które udoskonalił Russini i zamknął całość w dwóch aktach. W sztuce tej mamy niezwykłą muzykę, ciekawą akcję oraz wiele elementów humorystycznych.
Bohaterowie kontynuują swe dzieje w następnej sztuce Beaumarchais'go noszącej tytuł „Wesele Figara”. Do pierwowzoru „Wesela” muzykę pisał sam Wolfganga Amadeusza Mozarta. Jeden z głównych bohaterów miał na imię Figaro, służący hrabiego, bardzo przebiegły. To właśnie on nosił biżuterię, którą dziś omawiamy.

Dobra, dosyć o sztuce operowej. Budowa spoltu Figaro.

Męski łańcuszek Figaro z Krzyżem - całość wykonana ze Srebra próby 925

Splot ma dosyć prostą budowę przypominającą standardowe łańcuchy, nie to co żmijka, Cardano, czy Kłos. Biżuteria o tym splocie przypomina łańcuszek pancerkę, w którym co 3 lub 4 ogniwko jest wydłużone. Istnieje wiele typów tego łańcuszka, ale zasada jest zawsze ta sama. Dłuższe ogniwa mogą być nieco odbiegać kształtem od reszty, czasami dłuższe, czasami krótsze. Bransolety i łańcuszki Figaro to przede wszystkim męska biżuteria. Bardzo rzadko spotyka się taką biżuterię u kobiet. Splot Figaro prezentuje się bardzo ładnie kiedy jest bardziej delikatny, ale również wtedy kiedy jest masywny. To oznacza, że łańcuszki męskie, czy bransolety dla mężczyzn dostaniemy zarówno bardzo delikatne nie rzucające się w oczy, jak i bardzo szerokie, które z pewnością zauważy każdy ;)
Często możemy spotkać na łańcuszkach Figaro różnego typu wisiorki, zawieszki i krzyże. Jeśli chodzi o materiał z jakiego wykonywane są łańcuszki, to góruje chyba biżuteria srebrna, a zaraz po niej ta wykonana ze złota.
Na koniec jeszcze filmik przedstawiający produkcję masową biżuterii o splocie Figaro, chociaż za dużo tam nie widać ;)

czwartek, 2 maja 2013

Zapalniczka Zippo - Napełnianie

Mamy dziś święto flagi, ale ja mam coś na inny temat - kolejny wpis o zapalniczkach benzynowych :)

Tym razem – Napełnianie zapalniczki Zippo benzyną

Puszka Benzyny Marki Zippo

Wiem, że na ten temat można sporo znaleźć w necie, są i opisy i filmiki. Ale niech będzie na tym blogu kompletny opis serwisowania zapalniczki benzynowej Zippo.
Więc tak...
Benzyna – pożywienie naszej zapalniczki – osobiście używam marki Zippo, nie jest droga (ok 8zł). Kiedy miałem pierwszą moją zapalniczkę używałem Ronsonola. Jak na jedną, tak i na drugą nigdy nie narzekałem. Podczas wiosennych porządków znalazłem nawet starą puszkę z benzyną Ronsonol - miała ze 2-3 lata, w ramach testu postanowiłem napełnić nią zapalniczkę i efekt nie był najlepszy. Knot szybko się osmolił, a ogień przerywał, więc dobra rada – nie ma co się skąpić :P  Napełnienie zapalniczki Zippo jest łatwe, mimo to początkujący popełniają błędy.  Krok po kroku. Najlepiej zacząć od uchylenia dzióbka puszki z benzyną. Z zapalniczki ściągamy obudowę, środek zapalniczki odwracamy tak, aby ujrzeć filcową wkładkę u spodu wkładu. Następnie unosimy wkładkę tak, aby mieć dostęp do wacików, bierzemy benzynę i zalewamy waciki przez ok 3-4 sekundy. Krótka przerwa i powtarzamy zwilżanie waty. Wszystko powtarzamy kilka razy w zależności od tego jak suche były waciki. Musimy jednak być ostrożni, kiedy z knota będzie kapać benzyna, to oznaka że przesadziliśmy nieco. Napełniajmy zapalniczki częściej, mniejszą ilością benzyny. Tracimy wówczas nie tylko benzynę która kapie z knota, ale także tą która będzie przez jakiś czas odparowywać z knota. Jeżeli trzymanie wkładki filcowej w odpowiedniej pozycji jest dla nas niewygodne, możemy wykręcić śrubkę i sprężynę dociskową i wygrzebać filc.

Częstym błędem popełnianym przez początkujących użytkowników Zippo jest napełnianie benzyną przez otwór w filcowej wkładce. Uzupełniając benzynę w ten sposób wata we wkładzie nie namoczy się dobrze, a benzyna pozostała na filcu będzie parować powodując korozję wewnątrz obudowy.

Z jaką częstotliwością należy napełniać Zippo?
W zależności od użytkowania zapalniczki. Ja robię to gdzieś tak raz na 10-14 dni. Jeśli podczas palenia ogień dziwnie się zachowuje, przygasa po czym znów się rozpala, to jest to spowodowane prawdopodobnie kończącym się paliwem.

wtorek, 30 kwietnia 2013

Sploty łańcuszków: Cardano

Dzień dobry. Witam wszystkich ponownie, miało być dziś o napełnianiu zapalniczek benzynowych, ale jednak dziś coś o biżuterii :)

Na dziś mam splot, do powstania którego przyczynił się renesansowy matematyk Cardano 


Istotnie, splot nosi nazwę matematyka urodzonego w 1501roku. Geronimo Cardano urodził się we Włoszech, był matematykiem, astrologiem i lekarzem. Nie tylko był genialnym matematykiem i wynalazcą, ale postanowił być też śmiertelnie słownym człowiekiem. Jak dobry astrolog przewidział datę swojej śmierci! Kiedy w wyznaczonym przez niego dniu, śmierć nie przyszła popełnił samobójstwo.
OK lekcja z historii odrobiona. Wracamy więc do właściwego tematu, ale najpierw słowo o mechanice :P
Cardano wymyślił wał / przegub, właśnie na podstawie tego przegubu powstał splot biżuterii omawianej w tym wpisie. Jak widzimy na zdjęciach, biżuteria Cardano nie ma standardowych ogniw łańcuszka. Jest to zbiór modułów połączonych przegubami Cardano, dzięki temu, łańcuszki, czy bransolety, bardzo ładnie układają się w zagięciach. Istnieją różne wariacje tego splotu. Biżuteria może mieć przekrój ośmiokąta, kwadratu lub też okrągły. 
Biżuteria Cardano, jest zazwyczaj produkowana jako bardziej delikatna i noszą ją zazwyczaj kobiety, chociaż może być to także biżuteria męska. Do tego splotu wyjątkowo dobrze pasują wszelkiego typu zawieszki.

Srebrna Bransoleta na nogę z zawieszką

Przeglądając sklepy internetowe, znalazłem nawet kolczyki o tym splocie! Ogólnie rzecz ujmując mamy dwa typy takich kolczyków. Krótki łańcuszek to cały kolczyk, lub na końcu łańcuszka mamy właściwą ozdobę kolczyka
Z tego co zauważyłem na stronach internetowych, to biżuteria o tym splocie występuję najczęściej w srebrze, rzadziej w złocie.