Szwendając się ostatnio po necie zauważyłem nową modę - krzyżyki i kolczyki z Maryją wchodzą coraz bardziej w świat biżuterii, szczególnie biżuterii dla faceta.
Przecież kilka lat temu jeszcze, płeć piękna z wyeksponowanym różańcem na szyi budziła oburzenie (no chyba że była to zakonnica), nie mówiąc o mężczyznach!

Jak widać możliwości wykorzystania wiary do swoich ideologii jest sporo, każdy może znaleźć coś dla siebie :D

Trudno powiedzieć, kiedy noszenie różańca przestaje być żywą potrzebą wyrażenia swojej wiary, a zaczyna być nowym trendem w modzie.
Z całą pewnością można jednak powiedzieć, że we współczesnych czasach duży wpływ miała kolekcja Dolce & Gabbana reklamowana przez seksowną Biancę Balti. W Polsce modę na dewocjonalia wprowadza Me-like. Dewocjonalia w biżuterii męskiej spopularyzowali bez wątpienia takie sławy jak David Beckham i Cristiano Ronaldo. Oprócz typowej biżuterii męskiej – kolczyk, łańcuszek, itp. - lubią czasami założyć różaniec.
Prawdę powiedziawszy to sam nie wiem, jak podchodzić do tego nowego trendu. Jak widać wyżej, czasami tego typu biżuteria komponuje się całkiem nieźle z jej właścicielem ;)
Tak czy owak, ja na razie pozostanę przy standardowej biżuterii męskiej, czyli łańcuszkach (ewentualnie z krzyżem) i bransoletach. Jeśli w przyszłości się to ulegnie zmianie, poinformuję was :D
A jakie jest wasze zdanie na temat dewocjonaliów w modzie męskiej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz